Dīvān Hāfiza
Prolog: o czym "mówi" Dywan Hafiza
Niewiele wiemy o losach rękopisu Dywanu Hafiza znajdującego się w zbiorach toruńskich, jednak z informacji jakie przynosi budowa rękopisu, zdobienia, noty marginalne, oprawa... można zrekonstruować jego fascynującą historię.
Dywan - to zbiór lirycznych wierszy o mistycznym charakterze, autorstwa jednego z najsłynniejszych perskich poetów: Muḥammada Ḥāfeẓ-e Shīrāzī, znanego pod psedonimem Hafiz (1315-1390). Jego ulubioną formą poetycką były gazele: krótkie utwory składające sie z 5-12 bajtów (zwrotek), powiązanych wspólnymi rymami.
Nasz rękopis zawiera 410 gazeli, ułożonych alfabetycznie. Poezja ta czerpie swe treści i obrazy z kultury i tradycji perskiej, jest pełna ukrytych znaczeń, trudnych do "rozszyfrowania" przez Europejczyka. Wyraża tęsknotę za ukochaną (zarazem za istotą najwyższą - Bogiem), odsłania tajemnicę bytu, sprzeciwia się religijnemu formalizmowi, nietolerancji, hipokryzji. Na pierwszej ochronnej karcie wpisał swe imię pisarz - kaligraf: Anīsī (k. Ir). Rękopis został spisany na papierze czerpanym: żółtawym, prążkowanym, gładzonym.
Zdobiony frontyspis
Poezje otwiera frontyspis (k. 1v) - charakterystyczna dla perskich rękopisów ozobna karta tytułowa. W naszym przypadku wyróżnia ją ramka z delikatnym, złoto-błękitnym ornamentem geometryczno-roślinnym. Szerokie marginesy karty wypełnia złoty ornament z motywami roślin i ptaków (arabeska).
Gazele zostały zapisane w dwóch kolumnach, pięknym, artystycznym pismem perskim zwanym nasta’ lik. Oddzielają je kartusze ze zwrotem eulogicznym (błogosławieństwa), wkomponowanym w złoto-błękitny ornament podobny do ornamentu frontyspisu. Marginesy kart 2r, 9rv, 93v-94r, 112v-113r zdobi złoty ornament z motywami roślin i ptaków.
Miniatury szkoły safawidzkiej
Ozdobą rękopisu są dwie miniatury szkoły safawidzkiej, wykonane w technice gwaszu: pierwsza z nich (k. 93v) przedstawia scenę we wnętrzu pałacu (prawa część miniatury) i zarazem jego taras (lewa część). W sali pałacowej młoda dziewczyna podaje księciu półmisek z owocami granatu, na dziedzińcu (tarasie) przygrywają dwaj muzykanci, za nimi przystanął wędrowiec z księgą... w tle ukazano drzewo migdałowe i cyprysy.
Druga miniatura (k. 112v) przedstawia scenę darowania księgi przez starca (przypuszczalnie przez Hafiza) dostojnemu młodzieńcowi (księciu).
Wycięta miniatura
Rękopis zawierał jeszcze jedną miniaturę, która wraz z sąsiadującą kartą została z niego wyjęta na początku XIX w. Znajduje się obecnie w Bibliotece Książąt Czartoryskich – Muzeum Narodowym w Krakowie. Przedstawia księcia siedzącego na dywanie w ogrodzie, spożywającego posiłek w towarzystwie dworzan, przy dźwiękach lutni. Książę trzyma w ręcę otwartą książkę z widocznym fragmentem wiersza.
Sultan Mohammad
Miniatury te - na podstawie analizy stylistycznej, porównań z inymi rękopisami tego okresu - są przypisywane przez znawców szkole safawidzkiej, a zwłaszcza Sultanowi Mohammadowi, najwybitniejszemu przestawicielowi tej szkoły. Pracował on na dworze szacha Isma'ila (1501-1524), założyciela dynstii Safawidów, i jego syna Tahmaspa (1524-1576) w Tabrizie. Był także nauczycielem młodego szacha (ur. 1514). Miniatury i sam rękopis powstały ok. 1530 r.
Zleceniodawca i perska historia rękopisu
Nie wiemy jednak kto był fundatorem rękopisu. Miniatury przedstawiające sceny dworskie, z głównym bohaterem - księciem, nasuwają przypuszczenie, że rękopis powstał właśnie dla niego... Tahmasp formalnie objął władzę po śmierci ojca w 1524 r., miał jednak wówczas tylko 10 lat i rządy w jego imieniu sprawowali do początku lat 30. XVI w. regenci. Może właśnie jego sportretowano w postaci młodego księcia, przyjmującego księgę od poety, ucztującego w pałacu i w ogrodzie?
Nie znamy także kolejnych właścicieli Dywanu od czasu powstania (ok. 1530) do wywiezienia z Persji. Wydaje się jednak, że znalazł się w rękach nieznanego dostojnika imperium osmańskiego.
W czasie wojny Ligii Świętej z imperium osmańskim...
Świadczy o tym kolejny znany fakt z jego historii. W 1684 został pozyskany przez Jana Briskorna kapelana oddziałów niemieckich w czasie nieudanej próby odbicia Budy z rąk tureckich przez wojska cesarza Leopolda. Jan Briskorn darował rękopis książęcej bibliotece w Królewcu.
W bibliotece w Królewcu
Znalazł się zatem w bezpiecznym miejscu. Tutaj jednak, na początku XIX w., stracił miniaturę przedstawiającą księcia ucztującego w ogrodzie. Została ona odnaleziona kilkanaście lat później w Bibliotece Książąt Czartoryskich w Krakowie. Była złożona w czworo i wsunięta między karty rękopisu pochodzącego ze zbiorów Tadeusza Czackiego (1765-1813), pedagoga, historyka i bibliofila, członka Komisji Edukacji Narodowej. Tadeusz Czacki w latach 1802-1803 przebywał w Królewcu, skąd przywiózł rękopisy; zapewne także karty z Dywanu Hafiza.
Znaczne szkody rękopis poniósł także w ostatnim roku wojny. Ewakuowany wraz z innymi cymeliami Państwowej i Uniwersyteckiej Biblioteki w Królewcu do jednego z majątków pruskich pod Pasłękiem (Słobity lub Karwiny), w 1. połowie 1946 r. został zabezpieczony przez Inspektorat Szkolny w Pasłęku i przewieziony do zbiornicy książek w tym mieście. W tym okresie, w nieznanych okolicznościach (w czasie transportu?) stracił oprawę i kilkanaście ostatnich kart, a pozostałe karty zewnętrzne uległy pogięciu i zbrudzeniu.
Wreszcie w lipcu 1946 r. wraz z całym zabezpieczonym księgozbiorem został przekazany Bibliotece Uniwersyteckiej w Toruniu.
Epilog: szczęśliwe zakończenie
W tym stanie cenny rękopis Dywanu pozostawał przez kilkanaście lat... W 1998 r. przeszedł całkowitą konserwację w Zakładzie Konserwacji Papieru i Skóry Instytutu Zabytkoznawstwa i Konserwatorstwa UMK. Karty księgi oczyszczono, uzupełniono, wzmocniono ich warstwę malarską. Następnie zszyto je na nowo i wykonano kapitałki. Zrekonstruowano kopertową oprawę (ze skóry cielęcej) ze złotym tłoczeniem (na wzór oprawy Dywanu Hafiza z Biblioteki Książąt Czartoryskich). Wykonano także pudło ochronne ze stojakiem (do prezentacji).
Rękopis Dywanu odzyskał swój pierwotny blask... prezentowany na wystawach odsłania europejskiemu odbiorcy kunsztowne piękno sztuki Islamu.