Digitalizacja
Aby udostępnić w Internecie cyfrową postać rzeczywistego obiektu, należy przeprowadzić kilka etapów prac, na które składa się selekcja, konserwacja, ucyfrowienie wybraną metodą, opracowanie metadanych, udostępnienie w Bibliotece Cyfrowej oraz archiwizacja. Do pracowni digitalizacji obiekt trafia po ocenie konserwatorskiej, która decyduje czy i jaką metodą dany obiekt można ucyfrowić. Do wyboru są dwie główne metody: skanowanie oraz fotografowanie.
Najwięcej troski, a zarazem czasu, poświęca się starodrukom oraz zabytkowym rękopisom, które są obiektami najbardziej wymagającymi w procesie ucyfrawiania ze względu na zalecenia konserwatorskie, w tym stan zachowania obiektu, który warunkuje sposób ucyfrowienia. Najczęściej wybieraną drogą jest fotografia, wymagająca znacznie więcej nakładu pracy niż metoda skanowania. Wraz z rozwojem techniki zmieniają się możliwości digitalizacji, dające coraz lepszą jakość cyfrowej kopii. Za czas jakiś być może wrócimy do już ucyfrowionych obiektów by lepiej, pełniej wydobyć ich walory, w tym piękne złocenia czy kolorystykę. Po sfotografowaniu obiekt może bezpiecznie wrócić do magazynu, a materiał cyfrowy rozpoczyna długi proces obróbki. Pierwotne pliki przechowywane są w formacie RAW, który jest surowym formatem zapisu danych na matrycy światłoczułej aparatu. Ten “cyfrowy negatyw” przetwarzany jest następnie do formatu prezentacyjnego, który zawiera znacznie mniej informacji, ale może zostać upowszechniony i oglądany w Internecie przez użytkownika, który dysponuje jedynie przeglądarką.
Duże skanery dziełowe pozwalają sprawnie i precyzyjnie tworzyć cyfrowy obraz swoich papierowych pierwowzorów. Rozdzielczość skanerów sięgająca ponad 2000ppi pozwala na zobaczenie na ekranie szczegółów faktury papieru. Jednak maksymalna użyteczna rozdzielczość skanerów do obecnie ok. 400 ppi.
Szczególnym przypadkiem są obiekty o dużych formatach, takie jak np. archiwalne mapy. Skanowane są na specjalnym skanerze o dużej rozdzielczości, a dzięki odpowiedniej konstrukcji jeden z dwu wymiarów obiektu może być dowolnie duży. Aby oglądanie online tak dużych formatów było komfortowe dla czytelników, pliki wynikowe, ze względu na ich wielkość, wymagają przetworzenia na specjalny format, tak zwane TIFF-y warstwowe (piramidalne).
Cenne materiały negatywowe – takie jak np. fotografie ze zbiorów Wacława Górskiego – skanowane są na skanerze płaskim w rozdzielczości 2 400 dpi. Następnie skany poddawane są obróbce cyfrowej polegającej na zamianie negatywu na pozytyw oraz korekcie kontrastu i jasności.
Skany materiałów drukowanych czeka jeszcze jeden etap – poddawane są one procesowi optycznego rozpoznawania znaków (ang. OCR – optical character recognition). Optyczne rozpoznawanie znaków dodaje w plikach wynikowych warstwę tekstową, co umożliwia czytelnikom przeszukiwanie treści ucyfrowionych publikacji – jeśli ten etap zostałby pominięty, wyszukiwanie takie byłoby niemożliwe. Jeśli jakość druku jest dobra, dokładność rozpoznania jest praktycznie 100-procentowa.
Po przetworzeniu cyfrowe obrazy obiektów umieszczane są w Kujawsko-Pomorskiej Bibliotece Cyfrowej - kpbc.umk.pl. KPBC to platforma tworzona przez instytucje współpracujące w ramach Konsorcjum Bibliotek Naukowych Regionu Kujawsko-Pomorskiego, a jej koordynatorem jest Biblioteka Uniwersytecka w Toruniu. KPBC powstawała w latach 2004-2006 dzięki wsparciu funduszy europejskich - tak jak przedstawiony projekt. Obecnie w KPBC zgromadzone jest ponad 200 tys. obiektów, a biblioteki regionu samodzielnie powiększają jej zasoby ucyfrawiając i upowszechniając swoje zbiory. Informacje o udostępnionych obiektach trafiają następnie do ogólnopolskiej Federacji Bibliotek Cyfrowych - fbc.pionier.net.pl, a stamtąd przekazywane są do istniejącej od 2008 r. Europeany - europeana.eu, ogólnoeuropejskiej biblioteki cyfrowej.